Uzdatnianie wody dla przemysłu rolniczego – jakie filtry warto zamontować w gospodarstwie?
Filtry do wody powinny stanowić w gospodarstwie rolnym nieodłączny element instalacji wodno-kanalizacyjnej. Dlaczego? Ponieważ woda dla przemysłu rolniczego ma niebagatelne znaczenie. Wykorzystuje się ją w uprawie roślin, w hodowli trzody chlewnej, drobiu czy bydła, a także do zasilania różnych urządzeń, takich jak kotły grzewcze albo klimatyzatory. Aby więc wszystkie elementy w gospodarstwie funkcjonowały sprawnie, woda musi być przystosowana do konkretnych potrzeb zwierząt czy roślin oraz do specyfikacji używanych urządzeń.
W prowadzeniu gospodarstwa rolnego dużą przeszkodą są z pewnością związki i substancje, które wodę zanieczyszczają i doprowadzają do chorób zwierząt, zniszczenia upraw czy awarii urządzeń. Najbardziej uciążliwe są oczywiście bakterie i drobnoustroje, pojawiające się w wodzie pitnej przeznaczonej dla zwierząt. Z kolei uprawy są zagrożone przez amoniak, związki humusowe, metale ciężkie oraz azotany, naturalnie występujące w glebie (zwłaszcza na obszarach rolniczych) i dostające się do wód gruntowych. Trzecią kategorią substancji, wpływających na prawidłowe funkcjonowanie urządzeń zasilanych wodą są pierwiastki, a zwłaszcza żelazo i mangan. Istnieją jednak sposoby uzdatniania wody, które całkowicie eliminują wymienione wyżej substancje. Opierają się one na wyspecjalizowanych filtrach do wody oraz urządzeniach, które w łatwy, szybki i niedrogi sposób pozwalają na oczyszczenie wody użytkowanej w gospodarstwie rolnym.
Fot. Filtry do wody konieczne są wszędzie tam, gdzie woda pochodzi z ujęć głębinowych.
Lampy UV do dezynfekcji wody
Filtry do wody w gospodarstwach rolnych muszą być przystosowane do typu ujęcia, z którego woda ta jest czerpana. Na obszarach rolniczych wodą wykorzystywaną w uprawie czy hodowli bydła jest najczęściej woda czerpana z przydomowej studni. W związku z tym, należy liczyć się z jej zanieczyszczeniem drobnoustrojami, mikroorganizmami oraz bakteriami. Ich obecność stwarza bowiem zagrożenie – nie tylko dla osób zamieszkujących takie gospodarstwo rolne, ale również dla zwierząt, które piją taką wodę. Masowa hodowla wymaga spełnienia odpowiednich norm, a jedną z nich jest zapewnienie zwierzętom dostępu do czystej wody pitnej. Jak więc poradzić sobie z zanieczyszczeniem bakteriami?
Bardzo ekonomicznym i prostym w obsłudze rozwiązaniem są lampy UV do dezynfekcji wody. Stosuje się je powszechnie w fabrykach produkujących żywność, kosmetyki czy leki, ale technologia ta z powodzeniem może być również wykorzystywana w masowej hodowli zwierząt w gospodarstwach rolniczych. Podstawową zaletą uzdatniania wody tą metodą jest istota jej działania. Bakterie i drobnoustroje niszczone są bowiem w sposób fizyczny, a nie chemiczny – dzięki czemu nie trzeba dodawać do wody dodatkowych substancji, takich jak chlor, który zmienia smak i zapach wody. Ponadto, lampy UV do dezynfekcji wody nie zmieniają właściwości chemicznych cieczy, co oznacza, że nadal znajdują się w niej pierwiastki korzystne dla zdrowia – wapń oraz magnez.
Jak pracują lampy UV do dezynfekcji wody? Emitują promienie ultrafioletowe o odpowiedniej długości, które niszczą łańcuchy DNA bakterii czy drobnoustrojów, zapewniając całkowite uzdatnienie wody do spożywania przez zwierzęta gospodarskie. Dezynfekcja wody za sprawą emitowania promieni UV jest więc bardzo skuteczna i bezpieczna dla człowieka – lampy są bowiem zamknięte w szczelnych obudowach, dzięki którym promieniowanie nie ma kontaktu ze skórą.
Fot. Lampy UV do dezynfekcji wody usuwają bakterie i drobnoustroje, aby woda mogła być bezpiecznie spożywana przez zwierzęta.
Związki humusowe, amoniak, azotany i metale ciężkie – specjalistyczne filtry do wody usuwające te substancje
W związku z tym, że gospodarstwa rolne najczęściej czerpią wodę ze studni głębinowych, woda ta zanieczyszczona jest różnymi substancjami pochodzenia organicznego, a w tym: substancjami humusowymi, nadającymi wodze brunatny kolor (powstającymi w wyniku przemiany materii mikroorganizmów i ich obumierania) oraz azotanami, amoniakiem i metalami ciężkimi (które dostają się przez glebę do wód głębinowych najczęściej w wyniku wypuszczania ścieków z zakładów czy galwanizerni). Każda z tych substancji wpływa źle nie tylko na smak i zapach wody, ale również na jej właściwości zdrowotne. Metale ciężkie czy amoniak mogą bowiem zaszkodzić zwierzętom hodowlanym, a podlewanie uprawianych roślin wodą z zawartością tych substancji z pewnością przynosi bardzo niekorzystne skutki.
Jak zapobiegać negatywnemu oddziaływaniu wyżej wymienionych substancji w wodzie? Wystarczy zaopatrzyć gospodarstwo w szereg specjalistycznych filtrów do wody, odpowiedzialnych za profesjonalne uzdatnianie cieczy. Związki humusowe usuwa się dzięki filtrom do wody wyposażonym w złoża jonowymienne (które przez długi okres regenerują się bez ingerencji człowieka, a ich wymiana również nie sprawia trudności i nie obciąża portfela – samo złoże jest bardzo tanie). Z kolei usuwanie azotanów z wody może odbywać się za sprawą filtra opartego na żywicach jonowymiennych lub na filtrze odwróconej osmozy, który całkowicie neutralizuje działanie tej substancji. Jeśli prowadzi się gospodarstwo rolne, usuwanie azotanów z wody jest konieczne – ich podwyższone stężenie w organizmie człowieka czy zwierzęcia może spowodować chorobę niedokrwienną, a także nowotwór.
Kolejnym krokiem w kierunku zapewnienia bezpieczeństwa ludziom i zwierzętom w prowadzonym gospodarstwie jest usuwanie amoniaku z wody. Ta substancja sama w sobie nie jest aż tak szkodliwa dla zdrowia, jednak jej obecność podnosi ryzyko rozwoju bakterii i drobnoustrojów zawartych w cieczy. Usuwanie amoniaku z wody odbywa się za pomocą filtrów opartych na sorbitach jonowymiennych oraz na złożu, jakim jest sól – to bardzo ekologiczne, a zarazem ekonomiczne rozwiązanie. Ostatnią substancją, z jaką gospodarstwo rolne musi poradzić sobie z pomocą filtów do wody, są metale ciężkie. Ich obecność może powodować bowiem nowotwory i inne dolegliwości, związane z upośledzoną pracą narządów wewnętrznych czy układu nerwowego. Usuwanie metali ciężkich z wody odbywa się za sprawą działania filtra odwróconej osmozy lub ze złożem jonowymiennym.
Fot. Usuwanie metali ciężkich z wody oraz innych, szkodliwych substancji to konieczność w przypadku uprawy roślin.
Odżelazianie i odmanganianie wody w celu przeciwdziałania zaciekom i awariom urządzeń
Zbyt wysokie stężenie żelaza i manganu w wodzie ma negatywne działanie na organizm ludzki i zwierzęcy – przyczynia się do rozwoju próchnicy, może powodować rozstrój żołądka czy nadkwasotę. Dodatkowo, obecność żelaza i manganu w wodzie przyspiesza rozwój bakterii, co oznacza, że organizm przyjmuje ich większe ilości. Oprócz tego, odmanganianie wody oraz jej odżelazianie jest konieczne do utrzymania systemu wodociągowo-kanalizacyjnego w dobrej kondycji. Zbyt duża ilość manganu i żelaza zamula bowiem wodę, przyspieszając powstawanie szlamu oraz powodując zwężenie światła rur, a w efekcie – spadek wydajności instalacji, a nawet jej zapchanie.
Jak przeciwdziałać takim sytuacjom? Najlepszym rozwiązaniem jest zastosowanie odżelaziacza wody, dzięki któremu zarówno cząsteczki żelaza, jak i manganu, są z wody usuwane. To niewielkie urządzenie wyposażone w filtry do wody ze specjalistycznymi wkładami, które jest w stanie wyłapywać niepożądane cząsteczki i niwelować ich obecność. Odmanganianie wody oraz jej odżelazianie musi przebiegać jeszcze przed dostaniem się wody do obiegu, więc odżelaziacze wody montowane są najczęściej w pomieszczeniach gospodarczych, w pobliżu przyłącza, dzięki czemu mangan i żelazo nie mają szans ujawnić swojego niszczącego działania – zarówno na instalację, jak i na zdrowie zwierząt czy domowników.
Fot. Odżelaziacz wody chroni urządzenia niezbędne w rolnictwie oraz zwierzęta hodowlane i domowników.